** Oczami Izy **
Gdy taksówka podjechała pod dom Cat , zapytałam się jej :- Cat , wszystko dobrze ? Chodzi o Jamesa. Tak ?
- Taak. Wiesz miałaś racje .. Trochę za bardzo na niego najechałam .. - opowiedziała ze smutkiem.
- Masz racje . Bo w końcu zrobił to niechcący . A zresztą Cię przeprosił kochana !
- Tak wiem .. Muszę to jeszcze przemyśleć, jutro go przeproszę . Ok jedź już !
- Dobra ;) ! - powiedziałam i pożegnałam się z Cat ..
Jak zobaczyłam że Cat wchodzi do domu , odetchnęłam z ulgą . Bałam się że zrobi coś głupiego.
... Po kilku minutach już byłam w domu .... Znowu byłam sama , rodzice jak zwykle wyjechali do ciotki na 2 tygodnie, a brat już drugi dzień u kolegi nocuje ;/
Nareszcie w domu ! Powiedziałam do siebie zmęczona ;D . Po czym weszłam do kuchni i przygotowałam sobie kolacje .. Potem wzięłam kąpiel i już po godzinie siedziałam w salonie na kanapie i odpoczywałam
Myślałam o Cat , " Pewnie czuje się teraz źle z tym co zrobiła Jamesowi. Biedna " pomyślałam
I nagle przypomniał mi się ten chłopak z którym rozmawiała Cat ..
Jak mu było? ... Ahh Tak ! Kendall ! - pomyślałam ..
Nie do wiary że ten przystojny blondyn będzie ze mną grał ... Tak się ciesze :) .
Nie mogłam przestać o nim myśleć . Ciągle miałam przed oczami jego śliczny uśmiech , którym mnie obdarował jak szłam dać Cat szejkaa .. Chłopak idealny ! - rozmyślałam .. Jutro jadę na plan więc może uda mi się z nim porozmawiać ..
** Oczami Cat **
Tej nocy nie mogłam spać .. ;( ciągle myślałam o tym co powiedziałam Jamesowi , nie powinnam się tak zachować , ponieważ nie zrobił tego celowo i mnie przeprosił ! Iza ma rację ! Trochę głupio wyszło, jak go spotkam to z nim porozmawiam i go przeproszę ..
Chociaż .. Nie wiem czy powinnam zawracać mu teraz głowę , bo ma chyba ważniejsze sprawy na głowie .
Wydaje mi się że ta cała Halston go zraniła !! Nie no , nie mogę .. Na samo to imię robi mi się nie dobrze ... Bo .. HALSTON .. co to za imię ... Ehh Pani Chesterfild miała rację że Hal nie jest warta Jamesa ..
Ale co mogłam robić ?! Jest mi smutno ;( Chciałabym go jakoś pocieszyć , ale nie wiem o co chodzi z tą Hal .. Myślałam tak o tej sprawie i nagle zadzwoniła moja komórka . W słuchawce usłyszałam głos Izy xd :
- No Hej Mała .. Ja się czujesz ? - zapytała z troską Iza
- Cześć, nie najlepiej ! Nie mogę przestać myśleć o dzisiejszej sytuacji .. Wiesz ..
- Oj współczuję .. Przecież pogadasz z nim to go przeprosisz
- Wiem .. Ale wydaje mi się też że Halston .. Ta jego dziewczyna go zraniła .. Chyba zerwała z nim albo on z nią .
- Słyszałam jak David chwalił się że całował się przy ubikacjach z Hal i Jamie ich przyłapał, więc pewnie z nią zerwał ..
- Co ?! - wykrzyczałam - A to małpa ! Jak ona mogła ? Biedny James ..
-No ;( Ej , jedziesz jutro ze mną na plan ? Pogadała byś z NIM
- Niee Iza , wolę zostać w domu i przemyśleć wszystko .. Jestem już śpiąca !
- Spoko Cat <3 Prześpij się i uważaj na siebie mała ! - rozłączyła się
A mi przybyło jeszcze więcej do myślenia . Hal jak ona mogła to zrobić Jamesowi ?..
** Oczami Kendalla **
Gdy wracaliśmy do domu James zachowywał się dziwnie ! W ogóle był nie obecny .
I taaki .. smutny . Już na planie zapytałem go o co chodzi , ale nie chciał rozmawiać. Więc dałem mu spokuj
Ale miałem nadzieje że zerwał z Hal :xx .. znaczy ... Cieszyłam się że Maslow był szczęśliwy, ale nigdy nie lubiłem jego laski, tak jak i Logan i Carlos ! Od początku wydawała się niezłym ziółkiem !
Miałem nadzieje że kiedyś James się do niej przekona, bo nie chciałem by ta jędza go zraniła.. O ile już tego nie zrobiła ... Nie ważne ! To sprawa między nią a Jamesem - pomyślałem
W domu walnąłem się na łóżko i włączyłem telewizor. Ku mojemu zaskoczeniu leciała reklama filmu w którym grałem z chłopakami . Była to zapowiedź serialu . " Już za nie długo będziecie mogli obejrzeć nowy serial ! " "Gorący nastolatek Kendall , pozna miłość swojego życia! .. Nieśmiałą Kathelyn, a co będzie dalej ? Przekonacie się sami " Coo ?! - powiedziałem . Kathelyn ?! Kto ją gra .. ? Szybko zajrzałem do skryptu w którym wyczytałem że Kathelyn będzię grała ... Izaa !
O boże ! - pomyślałem - Iza .. ! Ale przecież to jest ta śliczna brunetka o której gadałem dziś z .. ee .. Cat ! Od razu kiedy ją zobaczyłem wpadła mi w oko . ;p . Wydawała się .. taka inna niż dziewczyny z którymi kiedyś byłem . ONA była miła, wrażliwa i czuła . Wiem bo na planie ją obserwowałem ..
I akurat ma grać moją dziewczynę . Fantastycznie ! - pomyślałem
Ale ona pewnie ma chłopaka . - posmutniałem . Ehh . szczęściarz z niego i tyle .
Jutro zdobędę się na odwagę i porozmawiam z nią ...
Zamknąłem oczy i pomyślałem : Iza, ja to mam szczęście .. Miałem dobry dzień ;)
Zobaczymy jak będzie jutro !
** Oczami Jamesa **
Do tej pory czułem się szczęśliwy . Myślałem że to Halston mnie uszczęśliwia ! Że to ta jedyna ..
A jednak okazało się że chłopaki mieli rację ! Hal była jędzą wykorzystującą mnie
Kendall powtarzał mi to co dzień ale go nie słuchałem .. Byłem zaślepiony miłością do .. Ehh nie mam ochoty już o niej mówić !
Jeszcze ta sytuacja z Cat .. Nie miałem dziś dobrego dnia ;( w przeciwieństwie do Kendalla ...
Chyba wpadła mu w oko Kathelyn .. a raczej .. Iza , przyjaciółka Cat
Jutro porozmawiam z Izą o Cat . Co o mnie mówiła i takie tam ..
Zależy mi na tym, bo nie chcę by KOLEJNA się odwróciła ode mnie ;(
A zwłaszcza Cat .. może jej nie znam dobrze ale wydaje mi się ciepła i uczuciowa..
Tylko że ... ona się obraziła na mnie .. nie miała dobrego humoru ;/
Chociaż ją przepraszałem .. Trudno !
Nie mogę dopuścić by mnie znienawidziła - pomyślałem
Usiadłem na kanapie . Jutro jak tylko się pojawi porozmawiam z nią i jej wszystko wytłumacze . Mam nadzieję że mnie wysłucha o ile .. jutro przyjdzie ;/
Oby przyszła ... Położyłem się do łóżka i marzyłem tylko o tym by móc szybko zasnąć i zapomnieć o Halston !
** Oczami Logana **
Wszyscy dziś się dziwnie zachowują ..
James strasznie smutny i zdołowany .. pewnie przez Hal ( nigdy jej nie lubiłem ) zamknął się w pokoju i śpi .. Po powrocie nie odezwał się ani słowem ! Współczuję mu
Kendall zaś bardzo wesoły dziś ... Założe się że to sprawka tej Izy ;) . Nie pamiętam go takiego wesołego . Także cokolwiek Izka zrobiłaś " Dziękuję " ;D
Noo Kends też w pokoju leży .. Ehh !
DZIWAKI xd !!
Tylko ja i Carlos zachowujemy się normalnie ! No .. w miarę !
Jutro może im się zmieni nastrój ...
Idę spać bo jutro nie wstanę !
No i to już koniec na dziś > Podobało się ? Bo mi się wydaję że nudne i bez życia . Ale komentujcie to jutro dam nn ;D
Ps : Tym razem to nie Eryka pisała ;p Tylko ja Izaa xd
Heh , zrobiłam tzw . "Włamik"
Więc ten rozdział dedykuję właśnie Eryce ! I wszystkim Rusherką <3
KOMENTUJCIE !!!!
Rozdział świetny! Oj Izka nie ładnie tak się włamywać haha! Czekam nn :)
OdpowiedzUsuńTen rozdział, czy tam włam :D Jest świetny :) Bardzo mi się podoba i nie jest tak ja ty to ujełaś, Iza nudny i bez życia ;P Wręcz przeciwnie ;D Jest świetny i no brak mi słów ;P Czekam na nn i zapraszam na nowy rozdział na:
OdpowiedzUsuńhttp://4ever-carlos-and-annabella.blogspot.com/ oraz http://4ever-monia-and-btr.blogspot.com/ ;*
Ooo ! No rozdział jest cudoowny ;3 !!!
OdpowiedzUsuńIza, mylisz się . Rozdział jest .. jeszcze raz powtórzę cudowny !
Orginalny ;p
Dawajcie Laski następny rozdział, bo zwariuje ! :/
NIe chcę się zbyt rozpisywać xD
OdpowiedzUsuńWięc podpisuję się pod wszystkimi pozytywnymi komentarzami :)
Blog i wszystkie rozdziały są świeetne ;D Kochaam odwiedzać twojego bloga i już nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)
OdpowiedzUsuńA włamania nie są karalne? ;D A rozdział świetny! WooHoo! Lecę czytać dalej ;*
OdpowiedzUsuńKocham twojego bloga, po prostu kocham! Idę czytać następne rozdziały ;**
OdpowiedzUsuń