[C.D. Oczami Izy]
- To co, wrócisz ze mną do hotelu?- zapytał.-Mhmmmmmmmm...
- Mogę Cię tam zanieść, jeżeli chcesz. - odparł łapiąc mnie za biodra.
- NIE ! - odsunęłam się gwałtownie. - Lepiej... nie. - powiedziałam sztucznie uśmiechając się. miałam nadzieje że nic nie będzie podejrzewał. W końcu.. kochamy się , prawda?
**Oczami Kendalla**
-Okeeeeeeeeeeeeeeeeeeej, więc pakuj się i .. - machnąłem ręką w stronę drzwi.- Wiesz... - odparłem po jakimś czasie. - Przepraszam Cię jeszcze raz. Zrobiłaś mi piękne przyjęcie , a ja to wszystko zepsułem. Tyle ludzi przyszło , składali mi życczenia, a Ciebie tam nie było, zrozumiałem że Byłem głupi i ... - zamknęła mi usta pocałunkiem. - Tego mi było trzeba wiesz.. - tym razem ja ją pocałowałem. Zaczęło się niewinnie, ale potem przerodziło w coś większego. Po trzy-godzinnej zabawie w hotelu. Zeszliśmy na dół aby Iza się wymeldowała.
Wróciliśmy do Pont Royal. Objąłem ją ramieniem i tak wsiedliśmy do taksówki.
- Szkoda że już jutro wyjeżdżamy.- Powiedziała.
- Wiem, to miasto jest cudowne.. i Ty jesteś cudowna. - musnąłem jej czoło.
- Oh, Kendall . - Przytuliła mnie.
Kiedy dojechaliśmy na miejsce poszliśmy od razu do pokoju Jamesa i Cat.
**Oczami Izy**
Cat siedziała na łóżku i wcinała chipsy. James się pakował. - Ta jest .. Ehh, nie lubię jej ! -Skomentowała bluzkę Jamesa. - Hej Kochani ! - Krzyknęłam.
- Oo, hej gołąbeczki. - Wstała i przytuliła mnie. - No więc jak się ma wasz...
- CAT NIE PAKUJESZ SIĘ ?! - Dałam jej do zrozumienia że Kendall jeszcze nie wie o tym że zostanie ojcem.
- Spakowałam się już. - A poza tym wylatujemy o 16.. o co .. Aaaaaaaaaaaa.. - zrozumiała.
- Idziemy do baru po kawę ? - zapytałam.
- Okkeeeeej.. Chcecie coś Chłopcy?
- Nie? Okej, to chodźmy. - Wtrąciła się Iza szarpiąc mnie za rękę.
- Czemu mu jeszcze nie powiedziałaś?! - spytałam w windzie.
- Nie mogłam.. nie było okazji. Nie wiem jak mam to zrobić. NIE DRZYJ SIĘ NA MNIE! PO RAZ PIERWSZY JESTEM W CIĄŻY! - wtem otworzyły się drzwi windy i wszedł Carlos.
- Siema . Kto jest w ciąży? - zapytał wciskając guzik aby jechać do swojego pokoju.
- Eeeee.. - jąkała się.
- Oglądamy serial i ... - Cat uratowała sytuację.
- Okkeeeej nie interesują mnie serialeeee XD - Przerwał Carlos.
- Idziemy po kawe, chcesz ?- Zapytałam uśmiechając się .
- Niee, piłem dopiero... - zastanowił się. - Chociaż...
Wyszłyśmy z windy zostawiając Penę i machając mu na do widzenia. - Paa !!
- To kiedy mu powiesz?
- Nie wiem kurde. Dlaczego to takie trudne ? - usiadłam na krześle przy barze po czym złożyłam zamówienie.
- Chciałabym Ci pomóc, wiesz o tym, ale nie mogę..
- Mhmm . - sztucznie się uśmiechnęłam. Pierwszy raz byłam w takiej sytuacji.
- Pokaż mu dziś papiery, na pewno się ucieszy że .. no wiesz. Będziecie mieli dziecko i .. możecie mieć więcej. - szturchnęła mnie łokciem, poruszając zabawnie brwiami.
- I Chyba tak zrobie! - Wstałam. I ruszyłam w stronę windy.
- EE ! - Usłyszałam głos Cat. - KAWA !
- ... Ale najpierw wezmę kawę!
** Oczami Kendalla **
Siedziałem w naszym pokoju. Nic mi się nie chciało a Iza długo nie wracała. Postanowiłem zejść na dół i jej poszukać. Spotkałem ją w drzwiach. Mało co się nie zderzyliśmy . - Gdzie się wybierasz ? - zapytała, jak zwykle słodkim głosem.
- Martwiłem się ... - patrzyliśmy sobie chwilę w oczy a potem daliśmy się ponieść. Wpiłem się w jej usta, zamykając drzwi. Energicznie zrzuciliśmy ubrania z siebie nawzajem, zostając w samej bieliźnie. Rzuciliśmy się na łóżko. Było cudownie.
- Kendall ... - powiedziała cicho. Nie zwróciłem na to uwagi, sądziłem że to dlatego, że było jej przyjemnie kiedy całowałem ją po całym ciele. - Kendall ! - Odepchnęła mnie lekko.
- Co się dzieje? - wyswobodziła się z mojego uścisku i usiadła na łóżku podkulając nogi.
- To ... - gwałtownie wstała podeszła do fotela i zaczęła nerwowo szukać czegoś w torebce. Wyjęła jakieś kartki podeszła i rzuciła je na łóżko, po czym podeszła do okna szlochając. "Co to mogło być?" - pomyślałem czytając dokument. Wyraźnie pisało że jestem ... BOŻE. JAK TO SIĘ MOGŁO STAĆ? PRZECIEŻ NIE MOGĘ..
- Iza , co to jest ? - szedłem w jej stronę.
- Jestem w ciąży. - Powiedziała a łzy zaczęły spływać jej po polikach, jedna za drugą.
- To ..
- Ty jesteś ojcem. Nie puściłam się z nikim jeżeli chciałbyś wiedz... - Nie wiedziałem co mam w tym momencie myśleć. Pocałowałem ją namiętnie, dając do zrozumienia że pomimo diagnozy postawionej przed laty, jestem płodny i bardzo cieszę się że będziemy mieli dziecko!
- Kocham Cię - powiedziałem ocierając jej łzy, które nie chciały przestać płynąć. - Dlaczego płaczesz? Ej, słońce - uniosłem jej głowę i ponownie ją pocałowałem. - KOCHAM CIĘ SŁYSZYSZ? KOCHAM WAS ! - powtórzyłem.
- My Ciebie też , Kendall . - Przytuliła się do mnie. Położyliśmy się, rozmawiając prawie całą noc o Nas, o tym że już za niecałe dziewięć miesięcy będzie nas trzech. Wiedziałem że Iza jest tą kobietą z którą chce spędzić resztę życia.
- Mrs.Maslow.
Rozdział poświęcony wyyłącznie PAŃSTWU SCHMIDT ! <3
Mrs.Schmidt - wisisz mi coś ! <3 Następny rozdział ma być piękny romantyczny o Cat i Jamesie Bicz <3
też Cię kocham :*
Nareszcie skończyłam . Cieszycie się?
Jutro poniedziałek... ZAMÓWIŁAM BRANZOLETKĘ SHAINS . Przetestuję to coś <3
Drogie dość.. 40 zł za branzoletkę? Może głupota, ale moja z napisem RUSHERS już się powoli psuje niestety :<
ROBI KTOŚ BRANZOLETKI Z MULINY NAPISEM?
potrzebuję ich !!!
ZAPŁACĘ *________*
Piszcie na GG !
Proszę <3
Boże jedyny! Opłaciło się czekać niemal wieki! Ona mu powiedziała! On się cieszy! Ale wyjeżdżają....Nieważne! Oni będą mieli dzidziusia! Dzięki temu, że mu powiedziała, zasnę z wielkim wyszczerzem na twarzy :)
OdpowiedzUsuńMajka ;***
Ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo x333 Kendallek będzie mieć dzieckoo ♥ To takie słodkie że aż mam ochotę na własne dziecko xD
OdpowiedzUsuńTa akcja z kawą masakryczna xD Carlos jak ty mozesz seriali nie lubić?! :O a trudne sprawy nie są fajne?! :O
Hihihihihh czekam na nn rozdział :*
Jeeeziuuuuuu jakieee szłiiiiittt <33 jeeeeej ;D haha XD Kocham normalnie ;>> Czekam na nn ;**
OdpowiedzUsuńo jaaaaaaaa x33 jak słodkoo *OOOOO* hihhiih x33 na prawde świetny rzdz :D iii nadrobiłam :D wooohoo :D aż zachciało mi się kawy xd świetne świetne iii czekam na nexxxta!! :D PZDR ;*
OdpowiedzUsuńOOO :) . Supeer :) . Tylko cały czas ... "Ekhem , Ekhem .." ! A właśnie oglądam TO TYLKO SEKS , z Timberlakem :* . Awww *.* . A co do Cat i Jamesa .. (cioty) .. postaram sie :)
OdpowiedzUsuńSwietny rozdzial! :D Nareszcie mu powiedziala WOO HOO!!! :D Ciekawa jestem jakiej plci bd ich dzidzius ;P pewnie bd slitasny! :D Jak sb wyobrazam mine Carlosa kiedy uslyszal "PIERWSZY RAZ JESTEM W CIAZY" to ze smiechu wytrzymac nie moge ;P Juz sie nie moge doczekac nn ;)
OdpowiedzUsuńhahaha :d
UsuńCzemu CARLOSA xd ;0 ?
CZemu tak krótki ? I tak świetny <3
OdpowiedzUsuńnominuje cię do zabawy The Versatile Blogger =D
OdpowiedzUsuńBTRwerka
www.btrwerka.bloog.pl
Zostałaś nominowana do The Versalite Bloger! Więcej informacji u mnie na http://moonia-and-voice-generation-stoory.blogspot.com/ <3
OdpowiedzUsuń