piątek, 5 października 2012

Page#12 - Imprezka ;** .

*CD*
- Eee .. Cody ?!! .. Co ty tu robisz ?! - zapytałam głośno, zdziwiona .
- Cześć Cat ! Ja przyszedłem zobaczyć się z Izą - odpowiedział szukając jej wzrokiem.
Cody to były chłopak Izy . Byli ze sobą ok. 5 miesięcy . Niestety ich związek nie przetrwał , bo okazał się być strasznie zazdrosny .. A sam nie był lepszy . Więc się rozstali , Iza to trochę przeżywała , ale ja się ciesze że zerwali bo Cody był strasznie cwany i przebiegły . Nie lubiłam go . Zresztą Iza ma teraz o wiele lepszego faceta ;* . Więc kiedy zobaczyłam Codyego , zdziwiłam się.
- Podobno rozstała się z tym Kendallem - dodał
- Co ?! Ona leży w szpitalu ! Miała wypadek , wpadła pod samochód ! .. A w ogóle skąd wiesz .. ?
- Ale co ? - zapytał wystraszony
- No jak to co ?! Skąd wiesz o Kendallu i o tym że się niby rozstali  ? ... A jak już coś to się pokłócili tylko -.- Ale już się pogodzili - dodałam
- Tylko ?! Ja na jej miejscu jakbym zobaczył jak jakaś laska go ... - przerwał
- Przepraszam .. Co ty powiedziałeś ? - nie do wierzałam
- Eee nic .. Tak słyszałem tylko 
- Noo nie wierze .. ! To wszystko , ten wypadek , ta kłótnia ... To przez ciebie ! Ty napuściłeś tą laskę na Kendalla by się pokłócili ! Podłożyłeś mu świnie ! Jak mogłeś !? - wydarłam się
- ... Ja chciałem żeby oni zerwali i żeby Iza do mnie wróciła ! Nie wiedziałem że ..
- Człowieku co ty mówisz ?! Wykorzystywałeś ją cały czas a teraz nagle jak jest z kimś innym to chcesz do niej wrócić ?! Ty dla niej nie istniejesz ! A ona przez ciebie jest w szpitalu  ! Wiesz że mogła nie przeżyć ?! Ty .. Ty .. Świnio ! Ty .. Idioto ! - walnęłam go z plaskacza w ryj :x
- Jak Ken się dowie to pożałujesz ! Wgl .. Wypie*dalaj stąd ! - trzasnęłam drzwiami ..
Nie mogę uwierzyć .. co za świnia ! Wiedziałam że jest przebiegły . Jak Iza i Kends się dowiedzą to normalnie .... nie wiem . Ale nie chcę im psuć humoru  ! Powiem później !

                ** Oczami Kendalla **
- Kurde James ! Wyżej te balony ! - wołałem
- Wyluzuj , Impreza dopiero jutro - odpowiedział
- Ale ja chcę by wszystko było idealne , chce jej wszystko wynagrodzić
- Kendall weź się ogarnij xd ! Jej się spodoba ! Nie przeżywaj
- Nie przeżywaj , Nie przeżywaj .. Łatwo mówić .. - podałem Jamesowi balona
- Dobra .. Jeszcze tylko jedzenie .. i ok - dodałem uśmiechnięty
 - Oo nie ! Na dzisiaj dosyć - powiedział Maslow schodząc z drabiny
- Co ? ... Ale jeszcze ...
- Nie ! Jedzenie jutro ! Przecież do jutra by się zepsuło ! Mamy sporo czasu !
- Jak by co to my z Loganem pójdziemy rano kupić resztę - szturchnął mnie Carlos
- Oh .. Dzięki .. Macie racje resztę jutro .. - usadziłem się na kanapie
- Co będziesz teraz robił ? - zapytał Logan
- Wezmę prysznic i jade do Izy <3 - powiedziałem wesoło ;)
- Mogliśmy się domyślić , a i .. zaraz przyjdzie Cat - uśmiechnął się James
- Mogliśmy się domyślić xd - powiedzieliśmy razem z Carlito i Loganem
Wziąłem prysznic , przebrałem się w czyste i świeże ubrania , przegryzłem coś . O 15.30 pojechałem do Izy <3

                      ** Oczami Izy **
- Dzień Dobry .. Jak się czuję moja księżniczka ? - usłyszałam Kendzia ^^
- Aa dobrze .. - powiedziałam odkładając książkę i całując na przywitanie zielonookiego
- A jak się ma mój książę ? - uśmiechnęłam się
- Teraz już świetnie - pocałował mnie w policzek
- Co dziś porabiałeś ?
- A nic szczególnego .. Oglądałem TV i sprzątałem w domu ;D
- Aha . A chłopaki ?
- Logan i Carlos na playstation .. A James jest zajęty Cat 
- Ooo ... poszedł do niej ?
- Niee :)  Ona przyszła xD
- Czuuby ^^  Tęskniłeś ?
- Jasne że tak .. - złapał mnie za rękę i spoważniał 
- Muszę ci coś powiedzieć - dodał
- Co takiego .? Ehh .. pewnie chcesz mnie zostawić - powiedziałam smutno
- Tak . A w dodatku zdradziłem cię z Cat .. A James to mój ojciec - uśmiechnął się
- Dobrze wiedzieć - śmialiśmy się
- Kurcze kochanie .. Przecież wiesz  że jestem twój - pocałował mnie w czoło
- Tak.... wiem ;p . Too .. co chciałeś mi powiedzieć ? - zmieniłam temat by się nie pogrążać bardziej
- Że Cię Bardzo Kocham <3 - buziak
- Ja ciebie też .. - powiedziałam czochrając jego włosy
- Co robisz kotek ..? - zapytał zaciekawiony
- Ee.. skoro mówisz że jesteś mój , to twoje włosy też należą do mnie , tak ?
- Tak , chociaż to trochę nie logiczne 
- Ciiiiicho . - pchnęłam go lekko
Gadaliśmy długoo .. Ale Kends się dziwnie zachowywał , jakby coś ukrywał . Dziwne -,- . Ale nie będę pytała bo .. kocham go i mu ufam <3 . Więc gadaliśmy długo aż do 20 .
- Która godzina ? - zapytałam spoglądając na godzine w telefonie
- Coo ?! Już 20 ? Kendall jak już późno !
- I co z tego skarbie ?
- Idź już do domciu i wyśpij się .. A jutro po mnie przyjedźcie ;p
- Ale ja chce z tobą zostać no .. powiedział a ja go pocałowałam
- Kotek , już jutro wychodzę a ty masz się wyspać . Więc marsz do domu i bez gadania xd
- Ehh... Dobra ^^ .. Już nie mogę się doczekać jutra .. Więc idę .. Pa skarbie ! - pożegnał się
- No ja też nie mogę się doczekać ., papa blondasku powiedziałam przytulając się do niego.
Kendall jeszcze raz cmoknął mnie i nie chętnie wyszedł :/ .. Po chwili pojawił się z powrotem w drzwiach
- .. Kocham Cię - powiedział czule
- Ja ciebie też <3 .. No .. idź już głuptasku ..
- Dobrze .. Dobranoc .  

** Następnego dnia **

                      * Oczami Izy *

Nareszcie ! Dłużej już tu nie wytrzymam. Już godzinę temu, spakowałam swoje rzeczy i czekałam na mojego księcia.
- Gotowa ? - usłyszałam głos , który tak bardzo kochałam .
- Od urodzenia kochanie - zaśmiałam się po czym rzuciłam się mu na szyje.
- Tak się cieszę że to już koniec. - odparł całując mnie jakby nie widział mnie ze sto lat.
- Proszę państwa, to jest szpital ! - wydarła się jakaś stara pielęgniarka.
- My.. przepraszamy, już wychodzimy. - Powiedziałam, łapiąc za moją torbę oraz łapkę Kendalla i wybiegliśmy ze sali .
- Głupek z Ciebie ! - klepnęłam go w tyłek a ten zaczął się śmiać. 
- Hah ! Proszę Cię, powtórzmy to ! - Krzyknął .
- Nie ! - zaczęłam się śmiać, a ten głuptas wziął mnie na ręce i weszliśmy do windy.
- Kendall ! Puuszczaj ! - Darłam się.
- Oj już dobrze , dobrze . - postawił mnie .
- Powtórzę że jesteś..... - zamknął mi usta swoimi.
- no jaki? - zapytał przerywając miłe chwile . 
- ...romantyczny . - tym razem ja zaczęłam go całować. Kiedy winda się otworzyła, szybko udaliśmy się do samochodu .

                           * Oczami Cat *

- Już są ! - krzyknął Carlos wyglądając przez okno.
- Szybko ludzie, chowajcie się ! - krzyknął Logan . Tak też wszyscy zrobili. Za kanapą, w szafie, za zasłoną , w kuchni, gdzie się tylko dało.
- Niespodzianka ! - Krzyknęliśmy chórem kiedy weszli do domu. Iza była nieźle zaskoczona , widać to było po jej minie. Podbiegłam do niej i przytuliłam ją mocno .
- Jezu, dziękuję Wam, nie wiem co powiedzieć - wzruszyła się Izka i odwzajemniła tulasa.
Po chwili popatrzyła na Kendalla i dodała :
- To twoja sprawka?
- Hymm...Taak . - odpowiedział całując ją. Wyglądali tak słodko. Ale koniec tego dobrego. Odciągnęłam ją od ust Kendsa :
Patrz ile ludzi przyszło, zajmij się nimi ^^ - popchnęłam ją w stronę grupki nieznajomych mi osób, a w tej samej chwili zabrzmiała muzyka na full.
Zaczęłam myśleć o tym co się stało wczoraj rano. W tej samej chwili podszedł do mnie Jamie:
- Co taka nie w humorze? 
- Ja? - próbowałam zaprzeczać. - Wydaje Ci się skarbie.
- Hej. - Złapał mnie za ręce i popatrzył mi w oczy. - Widzę że coś jest nie tak.
- Wszystko jest okej. Na prawdę.
- Ehem.. - zaciągnął mnie w jakieś zaciszne miejsce, którym w tym wypadku był jego pokój. Usiadłam na łóżku, a on zamknął drzwi. - Teraz, możemy porozmawiać w ciszy. - usiadł obok mnie, a ja nic się nie odezwałam. Po krótkiej chwili ciszy dodał - Cho .. Chodzi o Twoich rodziców?
- Niiee. - uśmiechnęłam się w jego stronę. 
- No więc , o co?
- O Cody'ego.
- Kogo ? -zapytał.
- To .. były chłopak Izy.. Nasłał na nich tą laskę, która tak przymilała się do Kendalla. Przez nią, Iza wpadła po samochód...
- Raczej przez niego...
- Tak, ale Iza nie może się dowiedzieć..
- Dlaczego ? Myśle że powinna to wiedzieć - powiedział Jamie
- Ehh .. No wiem .. Ale teraz są tacy szczęśliwi , nie psujmy im tego
- Dobrze .. Ale dowiedzą się w swoim czasie - cmoknął mnie i wziął za rękę po czym ruszyliśmy do salonu gdzie trwała impreza :D
- Gdzie wy byliście ?! - Zapytał Kendall nalewając Izie, picie
- Pogadać Kendall , Pogadać - powiedziałam
- Ehe .. Nazywajcie to jak chcecie ! - wystawił jęzor ;p
- KENDALL  !! - krzyknęła Iza i walnęła go w ramie
- No dobra , przepraszam . A i .. Auuua .. !! - powiedział masując się po 
ramieniu xD
                 **Oczami Logana**

- Cześć młodaa ! . Dobrze że już jesteś , Jak się czujesz ? - powiedziałem przytulając Ize.
 - Heej , dziękuję . Czuje się świetnie ! - uśmiechnęła się dziewczyna
- To dobrze :D
Naprawdę cieszyłem się że Iza już z nami jest i że nic się jej nie stało . Wiem że Kendall bardzo to przeżywał ;(. Jedyne co mogło mu pomóc to właśnie ONA ! . Oni są dla siebie stworzeni .. Iza go dopełnia . W sumie to dopełniają siebie na wzajem xd. Kendall jest szczęśliwy to ja też . Nawet James i Cat są szczęśliwi , on potrzebował takiej dziewczyny która jak będzie trzeba to postawi Go do pionu xd . Oczywiście Jamesa a nie .... nie ważne :D . No więc są szczęśliwi , Kurcze ! Tylko ja nie mam dziewczyny ;/ Muszę sobie jakąś znaleźć xD
- Ej Izka .. Może .. Zatańczymy ? - zapytałem grzecznie
- Zapomnij ! Ja chce z nią zatańczyć ! Tyle jej nie było i ... - powiedział Ken
- Skarbie , spoko to tylko jeden taniec . Poza tym z tobą będę jeszcze ze 100 razy tańczyła
- Masz racje , przepraszam ... - cmoknął ją Ken i poszedł  po picie
Udałem się z Izą na parkiet , tańczyliśmy i rozmawialiśmy
- Jak było w szpitalu ?
- Nie narzekam . A wy co robiliście ?
- .. Cóż .. dużo rzeczy .. - uśmiechnąłem się
Tańczyliśmy do końca piosenki a gdy już się  skończyła , Iza poszła do Kendalla a ja podrywać laaski ^^
               ** Oczami Kendalla **

Siedziałem na sofie z dwoma szejkami czekając na mą brunetkę, myślałem że to czekanie trwa wiecznie  a okazało się że minęło dopiero 5 minut !
- Jestem kochanie ;p - usłyszałem słodki głosik
- Nareszcie . !  Tak długo cie nie byłoo .. - powiedziałem obejmując ją ..
- Rzeczywiście ! Całe .. 5 minut ... ! Zmieniłam sie przez taki  "długi" okres czasu :p ?
- Oprócz tego że wypiękniałaś , to .... nie ! A nie , jednak ....
- Tak Kendall . ? Co jednak ?
- Wypiękniałaś <3
- Ooo Kendall - powiedziała słodko Iza , już zbliżyłem wargi do jej warg ale ..
- .. Nie podlizuj się xd - powiedziała zasłaniając moje usta palcem
- Ale .....
- Idziemy tańczyć ? - zapytała i wystawiła do mnie rękę
- Jasne - podałem jej dłoń i uśmiechnąłem się
Byliśmy już na parkiecie , w tle leciała wolna piosenka , nawet nie pamiętam tytułu .. . Więc położyłem delikatnie ręce na talii Izy a ona swoje na moich ramionach i głową wtuliła się we mnie
Chciałem by to trwało wiecznie !! , to było takie romantyczne ... Przez dwie piosenki tak tańczyliśmy . Byliśmy szczęśliwi ! .. Niestety , nasze "Szczęście" nie trwało długo ..
Ponieważ bardzo niespodziewany gość popsuł nam tę chwilę .. :xx !


Mrs . Schmidt

Mrs . Maslow 

Ta notka skończona ! Dosyć długo ją pisałyśmy ! . Mrs. Maslow nie miała weny ;( Biedna ;/ . Rozdział miał być dłuższy , ale teraz jest wystarczająco długi , więc postanowiłam że reszte umieszczę w następnym ;3 Bo gdybym dodała to wszystko tu , to rozdział by był dłuuuuuuuuuuugi xd . Ale powiem tyle że za następny już się biorę ;p A dokończy Mrs. Maslow .. Jak dobrze pójdzie to będzie w niedziele xd . Teraz już nie dodajemy tak szybko bo wiecie .. szkoła , obowiązki itp -.- .
Tyle z mojej strony ;3
Piszcie czy się podobało . KOMENTUJCIE ! Pliss <3


  
 
 

12 komentarzy:

  1. Matko .. !
    Świetny Rozdział *.*
    Wgl świetny blog ;p .
    Trafiłam na niego przypadkowo jak szukałam tekstów o miłości . I tak mi się spodobał że przeczytałam wszystkie rozdziały odrazu ! Zapisałam sobie waszego bloga w zakładkach :D
    Czekam na NN ;*
    Pozdrawiam Rushers ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham Cię normalnie ! :D
      Bo kiedy powiedziałam TAKIEJ JEDNEJ że ma sobie w zakładkach zapisać, to powiedziała : Niieeee !
      Hehehe , dzięki za ocenę:*

      Usuń
    2. Hah xd.
      Co pierdolisz ?!
      Zapisałam sobie w zakładkach !!
      Jakbym mogła nie zapisać NASZEGO wspólnego bloga , kłamczucho ! :P

      Usuń
  2. Jaką mam teraz faze .......... xD !
    Zajebisty rozdział ... Zioom
    Czekam na kolejne i pozdrawiam nasze kochane dwie Mrs'erki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny rozdział!!!!
    Ale co tak mało ich dodajecie troche to smutne.
    Piszcie częściej jak tylko będziecie miały wene to mi od razu tu pisać rozdziały bo ukatrupie jak będą tylko 3 rozdziały jak we wrześniu :) I zapraszam was dziś wieczorkiem do mnie bd nowy rozdział http://btrkahenderson.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Sorki ;*
      Ale wiesz .. my też mamy obowiązki xd
      A notki nie piszę się 5 minut ;D
      Ale robimy co się da ! . Notka już nie długo ;p

      Usuń
  4. Zajebisty rozdział!! Myślę że tam bd ten Cody :) Czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zarąbisty rozdział!! Chce więcej takich!! Czekam nn i mam nadzieję że szybko go dodacie ^.^

    OdpowiedzUsuń
  6. awww słodziuchnoo :D tyle słodkości tu jest że słodko ^^ hahaha że mi słów zabrakło xD jakto Logiś dziewczyny nie ma? no weez nie karz go tak xD eahm ktoś by tu był chętny ^^ hahahaha xD czee a Carlos ma jakąś? xD bo jemu też trza jakąś znależć x3 tez chce imprezkee!! :D woohooo ;D hmmm nieproszony gość? czy to aby nie Cody? xD hahaha dziwne ... też się kochałam w jednym Codyem kiedyś xDD hahaha czekam na nexxtaa :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham tego bloga!
    Rozdział jest świetny!!!
    Taki full romantic ;*
    Czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaaaaaawwwwwwwww!!!!!!! Jaki romantyczny rozdział!! Kocham takie! I chyba nawet wiem, kto taki popsuł im tamtą chwilę... Ale chciałabym się mylić, gdyż według mnie był to Cody... Oby nie! Czekam na nn ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny . ! Wreszcie zaczyna się coś dziać :p
    Wszyscy tam sobie tak słodzą, że masakra !! ;**



    Masz tutaj komentarza i się ciesz ! ;D

    OdpowiedzUsuń